Thanksgiving Day

Kontynuując temat sezonowości i efektów jakie wywołują na rynku akcji, nadszedł czas zmierzyć się z Dniem Dziękczynienia. Wpływ dni świątecznych pierwszy zauważył i opisał Arthur Merrill, ostatnio temat ten jest również mocno akcentowany w Almanachach Hirsch’a. Dynamika rynków sprawia, że niektóre z efektów sezonowych tracą na znaczeniu, inne wciąż są obiecujące.. a jak wygląda czwarty czwartek listopada ?

Ponieważ od 1992 r. w poświąteczny piątek giełdy w stanach pracują krócej (do 13-tej), pierwszą obserwację podzieliłem na takie właśnie okresy. Po lewej stronie obrazka kolejne dni przed (-) i po (+) Thanksgiving Day (TD). Zarówno w latach 1950-2010 jak i 1992-2010 mamy do czynienia z bardzo pozytywnymi zmianami cen w bezpośrednich okolicach Dnia Dziękczynienia - średnie dzienne wzrosty 0.2%-0.4%  przy ponad 70% pozytywnych obserwacji. Warto również zwrócić uwagę na syndrom „poniedziałkowego kaca” (TD+2). Dla porównania przeciętne zachowanie indeksu S&P w latach 1950-2010 - AnyRandTime.

dane: stooq

Po prawej stronie obrazka policzyłem zachowanie S&P (narastająco) w kilka dni po święcie. Dodatkowo podzieliłem obserwację w zależności od tego czy początek tygodnia przed świętem (3 dni) był wzrostowy, czy spadkowy. Jak widać dla pierwszego dnia (TD+1) nie ma to większego znaczenia - wciąż panuje optymizm. Natomiast zachowanie indeksu w kolejnych dniach prowadzi do ciekawej konkluzji. Wygląda na to, że w okolicach Thanksgiving Day istnieje tendencja do tworzenia krótkoterminowego ekstremum*. Jeśli 3 dni przed świętem były spadki, w ciągu kolejnych 6 następowały wzrosty - średnio o 0.97% (pomarańczowa). Odwrotnie sytuacja wyglądała w przypadku przedświątecznych wzrostów po których mieliśmy do czynienia ze spadkami przeciętnie o 0.26% (zielona). Niestety % pozytywnych obserwacji nie potwierdza specjalnie owej tendencji, ciężko więc uznać że dzięki tej obserwacji zyskacie znaczącą przewagę nad rynkiem ;) 

* proszę pamiętać że statystycznie pies i jego właściciel mają po 3 nogi