14 listopada 2011

sezonowość(2)

Listopad to jeden z najbardziej zyskownych miesięcy na rynku akcji. Oczywiście w zależności od przyjętego okresu i badanego waloru pojawiać się będą odstępstwa od tej statystyki. Przyjmijmy jednak, że w listopadzie: następuje odreagowanie po tradycyjnie nie najlepszym wrześniu i październiku, mają miejsce pierwsze przymiarki do wyciągania cen na koniec roku, albo zwyczajnie optymizm „wisi w powietrzu” (grecko - włoski  optymizm;))..

Zazwyczaj za pozytywny obraz listopada odpowiada I połowa miesiąca. W tym roku jednak pierwsze 10 dni handlowych miesiąca było dość „oszczędnych” – indeks S&P spadł o 0.12%. Powyższa obserwacja mieści się w 2 kwartylu wyników z lat 1900-2010.

dane: stooq
Na obrazku II połowa listopada (od 11 do 21 dnia handlowego) po tym jak pierwsze 10 dni zamykało się w 2 kwartylu wyników z lat 1900-2010. Zwróćcie uwagę, że zachowanie cen w zdecydowanej większości przypadków jest gorsze od przeciętnego zachowania indeksu - „AnyRandTime”. Najgorsze są 3 najbliższe dni, kolejne są już zdecydowanie lepsze, mimo że niwelują początkowe spadki dopiero po 10 dniu.  Wpływ na to ma przede wszystkim święto dziękczynienia - o czym mam nadzieje napisać w week.

dane: stooq

Obrazek obok przedstawia zachowanie 1 kwartyla (najgorsze) i 4 kwartyla (najlepsze wyniki I połowy listopada) w II połowie miesiąca. W przypadku najgorszych wskazań (na czerwono) można odnieść wrażenie że pozytywny wpływ czynników sezonowych (święto, koniec miesiąca) wyhamowuje efekt momentum spadkowego obecnego na początku miesiąca.

Jeśli zaś chodzi o 4 kwartyl, wzrosty z I połowy miesiąca zostawały w większości przypadków ugruntowane w kolejnych dniach. Nie można jednak w żaden sposób uznać ich za rewelacyjne, a co najwyżej za mocno przeciętne. 








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz