Znany jest wam zapewne temat koncentracji liczby otwartych pozycji na rynku terminowym. Niestety forma w jakiej przedstawia to GPW stwarza jedynie miejsce na domysły i ewentualne nadużycia. Stwierdzenie, że jestem przeciwnikiem tych publikacji to zdecydowanie za wiele, po prostu nie zwracam na nie uwagi. Zdecydowanie lepiej wygląda to za oceanem i właśnie dane z CFTC posłużyły do wyliczeń.
Mimo, że nie udało mi się wyjść na wartości z CXO polecam ich wpis (poza wymianą zdań na blogu W.B. był on oczywistą inspiracją).
dane: cotpricecharts.com |
Raport Commitments of Traders wyróżnia trzy typy podmiotów na rynku terminowym:
- non commercial (large speculators),
- commercial (hedgers),
- nonreportable (small speculators).
W sieci często można spotkać, np. taką wizualizację. =====>
dane: Commodity Futures Trading Commission, stooq |
Tylko czy wzajemne relacje długich i krótkich pozycji wewnątrz tych grup mogą powiedzieć coś o przyszłym kierunku ? Innymi słowy kto ma rację i czy koniecznie gruby ? Podobnie jak chłopacy z CXO stworzyłem współczynnik* i policzyłem przyszłe zachowanie rynku (8 tygodni) z podziałem na kwintyle.
Na obrazku obok large speculators z CME. Zwróćcie uwagę, że kwintyle współczynnika long / short przynoszą odwrotne od oczekiwanych wyniki. 20% najgorszych wartości (najwięcej krótkich w stosunku do długich) przynosi największe wzrosty a 20% najlepszych wartości – największe spadki. Dodatkowo przeciętne zachowanie indeksu w tym czasie (AnyRandTime).
dane: Commodity Futures Trading Commission, stooq |
Ostatni obrazek pokazuje te same wyliczenia dla 3 grup podmiotów. Wyjątek stanowią arbitrażyści i wydaję się, że to na podstawie ich zachowania najlepiej budować oczekiwania co do rynku.
*logiczniejsze wydawało mi się zbudowanie wskaźnika long / short (zamiast short / long)
Great video. Thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńplease enjoy ;)
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie bardzo ten wpis! Nie zatrzymuj się i rób swoje.
OdpowiedzUsuńCiekawy i interesujący wpis :)
OdpowiedzUsuńpolecam ten blog! wiele tu fajnych treści
OdpowiedzUsuńwarto było zaglądnąć tutaj! jest miło!
OdpowiedzUsuń