20 kwietnia 2013

Złote emocje

Podobno ci którzy nie pamiętają przeszłości skazani są na jej powtarzanie. W zasadzie ta myśl Santayany grzebie analizę ilościową i mogłaby stanowić asumpt do zakończenia mojej przygody z blogaskiem ;). Mogłaby i zapewne tak się stanie, ale dziś.. złoto.

W miniony piątek silna przecena (-5%) oznajmiła początek rynku niedźwiedzia (20% spadek od szczytów). Poniedziałkowe -9% dopełniło dzieła, zmiatając znaczną część drobnicy przy okazji boleśnie uświadamiając przewrotność uśrednia i oczywiście znaczenie MM. Choć jak mawiał pewien sprzedawca.. "nie ma pojęcia bankructwa systemu inwestycyjnego.. jest pojęcie margin call, na które kogoś stać lub nie”.

Okres badania obejmuje lata 1973 - 2013, czyli zaczyna się w momencie gdy dolar się usamodzielnił (stał się walutą płynną), a samo badanie to:

- spadek cen złota o 20% od szczytu, w cenach Close

uwaga: warunek odwracający to 20% wzrost od dołka i jeśli miał on miejsce to kod szukał kolejnego szczytu (tj. kolejnego spadku o 20%), jeśli natomiast nie było warunku odwracającego to traktowałem spadki jako ten sam rynek niedźwiedzia, nie brałem więc pod uwagę czasu.

dane: stooq
Jak widzicie w pierwszej tabelce umowny początek rynku niedźwiedzia równie często był okazją do zakupów jak i kontynuacją spadków. Oczywiście ostatni tydzień i mocna przecena najbardziej przypomina dwa zdarzenia (zaznaczone ramką). W obu przypadkach w perspektywie 3 miesięcy następowało odreagowanie, później jednak spadki były kontynuowane. Czy i tym razem złoto zachowa się podobnie ?

dane: stooq
A jak pojawienie się złotego niedźwiedzia znosił indeks S&P (na fioletowo) ? Trudno o jakieś wnioski typu: spadkom cen złota towarzyszą wzrosty indeksów akcyjnych. Uśredniając obserwacje można zaryzykować stwierdzenie, że perspektywa 1-3 miesięcy po 20% spadku na złocie nie była dobra dla indeksu akcji.

dane: stooq
Równie ciężko ocenić reakcję dolara (na przykładzie USD Index, kolor zielony), który dla wszystkich obserwacji na przestrzeni tygodnia zachowywał się dość słabo. Jeśli weźmiemy pod uwagę dwa interesujące nas okresy (największej przeceny złota, ramka), to następowało lekkie umacnianie dolara w stosunku do innych walut, w zasadzie to miały miejsce sideways.

Liczyłem na ciekawsze wyniki, pozwoliłem więc sobie umiarkowanie pofantazjować ;)





4 komentarze: