W sieci dostępnych jest wiele statystyk, opisujących wrzesień jako najmniej sprzyjający miesiąc dla rynków akcji i to zarówno pod kątem średniej zmiany cen jak i % pozytywnych wskazań (badania indeksów giełdowych). Powtarzanie tych obliczeń nie ma oczywiście sensu, ciekawiej będzie stworzyć hipotetyczną mapę września z uwzględnieniem kolejnych dni handlowych.. oczywiście mapa taka jest tylko ciekawostką, która nie określi nam zachowania indeksu tak dokładnie, niezawodnie i jednoznacznie jak teoria fal ;)
"Aw come on, forget charts will ya, we’re not fund managers here, baby. Churn ’em and burn ’em !"
30 sierpnia 2011
28 sierpnia 2011
Labor Day
Zastanawialiście się czy inwestorzy amerykańscy lubią święto pracy ? Co prawda końcówka lata, Labor Day przypada na pierwszy poniedziałek września, ma się nijak do majowego International Workers' Day, jednak święto jest świętem. Tak więc czy w przepastnych jaskiniach kapitalizmu, znajdujących się w podziemiach (bądź kanałach) Wall Strett perspektywa dłuższego weekendu w drugiej połowie roku ma wpływ na decyzje inwestycyjne ?
24 sierpnia 2011
event_26.08.11?
Jeden z sympatyczniejszych polskich analityków zwrócił niedawno uwagę na znaczący spadek rentowności 10 letnich amerykańskich obligacji skarbowych jaki miał miejsce w ostatnich dniach, sugerując jednocześnie że wzrost tejże rentowności, o ile nastąpi będzie wstępnym sygnałem powrotu kapitału do bardziej ryzykownych aktywów. Ponieważ na giełdzie nikomu nie można wierzyć, a gdy chcesz mieć przyjaciela musisz kupić psa, który zamiast doradzać, ujada.. musiałem otworzyć xls’a ;]
22 sierpnia 2011
event_08.08.11
Event, który za chwilę pokaże ma już kilka dni, ale dołek wówczas ustanowiony wciąż się broni, a samo zdarzenie „zgrabnie” obrazuje emocje rynkowe i następujące po nich chwile refleksji ;) Podczas diabelskiej sesji na S&P (drugiej w historii) rynek w ciągu jednego dnia spadł o 6.66%. Tak duży jednosesyjny spadek wartości indeksu przy silnej przecenie w poprzednim tygodniu i jednoczesnym ustanowieniu półrocznych (26 tygodniowych) minimów wydawał się na tyle ciekawy, a event jaki powstał na tyle logiczny, że postanowiłem zbadać czy podobne zdarzenia miały miejsce wcześniej (choć tak naprawdę szukałem potwierdzenia mrocznej natury rynków kapitałowych ;))
21 sierpnia 2011
dla twojego dobra..
Wydłużenie sesji giełdowej w styczniu bieżącego roku, tłumaczone dostosowaniem do standardów międzynarodowych w powszechnej opinii doprowadzić miało do zwiększenia obrotów i zmniejszeniu ryzyka handlu... myślę że większości handlujących (a przynajmniej mnie) znacząco zmieniło standard życia ;), a na pewno drastycznie ograniczyło ilość wolnego czasu.. czas zatem wziąć odwet !!!
Na pierwszym czarcie policzyłem przeciętną dzienną wielkość obrotów na W20 w ujęciu rocznym, tak.. nie trzeba było być jasnowidzem, żeby przewidzieć że takim zestawieniem nic nie zyskam (GPW się rozwija i rzucanie uroków nie pomoże) a zatem "Panie Prezesie" 0:1.. przy okazji widać jak kształtowaniu szczytów w latach 2000 i 2007 towarzyszyły zwiększone obroty (później 2 letnie okresy bessy z mniejszymi obrotami).
Subskrybuj:
Posty (Atom)