Dziś poziom zaangażowania medialnych komentatorów w kreowanie giełdowej rzeczywistości był na tyle frustrujący, że postanowiłem poświęcić lepszą godzinkę i przeprowadzić pewne badanie. Oczywiście chodzi o ISM Manufacturing: PMI Composite określający poziom koniunktury w przemyśle i jego odczyty recesyjne (spadek poniżej poziomu 50).. tylko czy rzeczywiście PMI przypomina Freddy’ego, który spędzał mi sen z powiek 20 lat temu ? ;)
Pomimo najszczerszych wysiłków komentatorów, PMI za sierpień wyniósł 50.6, więc poniższe obserwacje są tylko konstatacją przeszłości (jak wszystko na blogu ;)).
dane: stooq, Institute for Supply Management |
Obserwacja obok pokazuje zachowanie indeksu S&P (AveRoC, %Positiv, ProfitFactor, MFE, MAE) w 12 miesięcy po tym jak PMI po raz pierwszy osiągnął wartość mniejszą niż 50 (miesiąc wcześniej powyżej tej wartości). Czerwona przerywana pokazuje przeciętne zachowanie indeksu w latach 1948-2011 (za taki okres miałem dane dot. PMI). Zwróćcie uwagę że na przestrzeni 63 lat zachowanie indeksu po takim odczycie było pozytywne i lepsze od średniej, w sumie mieliśmy 37 takich zdarzeń.
Skąd więc ten pesymizm, przyszłe plagi egipskie i koniec świata ? Być może brał się z faktu, że PMI dość długo przebywał powyżej wartości recesyjnych..
dane: stooq, Institute for Supply Management |
01/07/1956
01/02/1967
01/02/1970
01/10/1974
01/09/1979
01/03/1985
01/06/1989
01/02/2007*
Wciąż wierzycie w nieomylność menedżerów logistyki w przedsiębiorstwach produkcyjnych ?
*badanie cofnąłem o 1 dzień czyli, np. dla odczytu PMI z 1/7/1956, badałem indeks od ostatniego dnia poprzedniego miesiąca tj. 29/06/1956, ponadto baza danych z której korzystałem była źle przypisana o miesiąc, poprawiłem ją lecz istnieje niewielka możliwość, że zbadałem zachowanie S&P od 2 do 13 miesiąca po evencie ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz